Skip to content

Pieskie życie

W Kapadocji spędziliśmy blisko 2 tygodnie. Cały czas przeciągaliśmy decyzję o wyjeździe. Powodów było wiele. Dobrze nam było w domu, którego gospodarzem był nasz honduraski przyjaciel Marco. Miło było dzielić codzienne obowiązki z kimś w podobnym wieku i o podobnym…

Czytaj dalej

Początki są trudne

Niecały tydzień temu zmieniliśmy nasze życie. Brzmi bardzo górnolotnie, ale teraz po tych sześciu dniach pedałowania widzę to bardzo jasno. Ciężar tej decyzji poczułam kiedy żegnaliśmy się na drodze w okolicach Wilgi. Był to ciężki dzień - smutny, mglisty i zimny…

Czytaj dalej
Back To Top
Translate »